Nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze napiszę
- Grace Roclawska
- 21 wrz 2024
- 3 minut(y) czytania
Minął prawie rok odkąd założyłam tego bloga. Co dwa tygodnie z ekscytacją pisałam i publikowałam nowy artykuł. Tym razem jednak niektórzy zaczęli mnie pytać, dlaczego nie napisałam nowego. Minął już ponad miesiąc, przypomnieli mi. Nie mam miliona czytelników, ale zawsze myślałam, że gdybym mogła zainspirować małą grupę ludzi, byłabym bardzo szczęśliwa – i jestem. Ostatnio jednak kwestionowałam swoje umiejętności pisarskie. Miałam pewne wątpliwości, czy jestem wystarczająco dobra jako pisarka. Jak sobie przypominam, miałam w głowie wiele tematów, którymi chciałam się podzielić, i były pewne myśli, które mnie powstrzymywały. Czy moje dzielone refleksje mają jakąś wartość? Czy ludzie naprawdę czują się zainspirowani tym, co do tej pory napisałam? Ponieważ jeśli chodzi o mnie, sam proces pisania, taki jak wyszukiwanie i rozważanie tematu artykułu, spisywanie go i publikowanie, zawsze sprawia mi wielką radość i naprawdę cenię sobie pracę nad ulepszaniem każdego zdania i akapitu lub jaśniejsze artykułowanie moich myśli. Jednak w tym samym czasie wiem, że jest wielu wspaniałych pisarzy, ludzi, których słowa płyną pięknie, których myśli są zwięzłe i inspirujące. W porównaniu do moich – czasami nawet tematy, które poruszałem, okazywały się nieoryginalne. Pomyślałem, niewiarygodne! Zawsze gdzieś tam jest ktoś, kto już mówił, pisał lub pokazywał te same idee, co ja. Więc jaki jest sens?
Napisanie czegoś dobrego nie jest łatwe, każdy pisarz wie o tym fakcie. Nawet ludzie o wielkim talencie muszą poświęcić sporo czasu na swoje myśli, wyostrzyć umysł, polerować swoje dzieło raz po raz, jak kawałek surowego diamentu do pięknego kawałka biżuterii. Moja najlepsza przyjaciółka, która jest dobrą pisarką, doświadcza tego bardzo często. Czasami niektóre teksty, które uważam za wspaniałe i idealne, w jej oczach nadal byłyby szorstką krawędzią wymagającą polerowania.
Tworzenie czegoś na piśmie wymaga dużo myślenia i chodzenia tam i z powrotem, ostrożnego doboru słów, oceny, przepisywania, przepisywania, spania nad tym i… ponownego przepisywania później (zamiast tego gotowanie, ogrodnictwo lub oglądanie telewizji), zanim w końcu przeczytasz to i przeczytasz ponownie, zanim przeczytasz to na moim blogu. Od szkicu do ukończonego posta to prawdziwa ciężka praca. Zgadzam się, że to 90% ciężkiej pracy, 10% talentu. Rzadko kiedy mam pierwszy napisany artykuł, który jest gotowy do udostępnienia bez pewnych kosmetycznych zmian, jeśli nie gruntownej przeróbki. Czy jestem złym pisarzem? Czy nie mam prawdziwego talentu do pisania? Czy powinienem całkowicie to porzucić i zająć się… gotowaniem? Odpowiedź dla wszystkich brzmi NIE, ponieważ to, kim jestem, ma znaczenie, a to, co robię, bez względu na to, jak małe i niedoskonałe, jest moje, i to jestem ja. Niezależnie od tego, czy wielu nie lubi lub lubi moją pracę, Bogu zawsze będzie się podobało to, co robię, jeśli robię to szczerze dla innych. Dał mi zdolność, tyle, tyle, i będę nadal z niej korzystać. Również dlatego, że pomimo niedoskonałości każdej osoby, każdego dnia ludzie dzielą się swoimi myślami poprzez artykuły, eseje, blogi, książki lub media społecznościowe. Dlaczego? Ponieważ każda osoba na tym świecie, w taki czy inny sposób, chce być wysłuchana i wysłuchana. Chcemy dzielić się i przyczyniać się do słowa poprzez nasze historie. Uwielbiamy pozytywne przesłania; i nie możemy się nimi nasycić. Łączymy się poprzez SŁOWA, jeden z wielu sposobów wyrażania tego, kim jesteśmy. Odkrywamy na nowo w naszym czasie i chwili to, co zostało już odkryte przez innych w ich własnym czasie. W HISTORII NASZEGO ŻYCIA, NASZA HISTORIA MA ZNACZENIE. Jej oryginalność wynika z faktu, że jest to NASZA WŁASNA UNIKALNA HISTORIA. Jeśli widzimy podobieństwa do innych, oznacza to tylko, że wszyscy jesteśmy połączeni, żyjemy w kontekście relacji, które kształtują nasze życie.
Dzisiaj, jeśli przeczytałeś ten post, nawiązaliśmy kontakt. Może jutro, jeśli zdecydujesz się podzielić swoją historią, mój post może być częścią Twojej. Twoje proste słowa w efekcie domina mogą być zachętą i inspiracją dla kogoś innego. Więc nie czekaj, aż będziesz (lub Twoje pisanie będzie) idealne, aby zacząć pisać. Inni czekają na Twoje.
Na pewno napiszę coś jeszcze raz następnym razem.
Nigdy się nie poddawaj! Miłego tygodnia.
Siostra Grace







Komentarze