top of page

Podoba Ci się to czy nie

  • Zdjęcie autora: Grace Roclawska
    Grace Roclawska
  • 21 wrz 2024
  • 2 minut(y) czytania

Naprawdę nie lubię liczb! I jakiejkolwiek pracy, która ma związek z liczbami.

Od kiedy pamiętam, nie interesowały mnie liczby. Matematyka i nauki ścisłe były moimi najmniej ulubionymi przedmiotami. Ciekawiły mnie wszystkie inne przedmioty oprócz matematyki. Niestety, nie miałem też nauczycieli, którzy zachęcaliby mnie lub inspirowali do zrozumienia matematyki. Przez większość czasu zapamiętywałem wszystko, czego potrzebowałem, aby zdać te przedmioty i to było więcej niż wystarczające.

Gdy wstąpiłem do zakonu i zostałem nauczycielem religii, poczułem ulgę, że w końcu nie będę musiał zajmować się liczbami. Cieszyłem się, że mogę skupić się na tym, do czego, jak sądzę, jestem zdolny. Ale potem szybko się nauczyłem, że w życiu nie zawsze mogę unikać rzeczy, których nie lubię. Nawet w życiu zakonnym, ślub ubóstwa nie zwalnia mnie z odpowiedzialności i rozliczalności finansowej. Budżetowanie, raportowanie, ubieganie się o stypendia, dostarczanie raportów na temat pieniędzy wydanych na uczniów w szkole lub parafii byłoby nieuniknioną częścią pierwszych lat w życiu zakonnym. Wraz z rozszerzaniem się moich obowiązków, moje umiejętności księgowe i inne były potrzebne jeszcze bardziej.

Dwa lata temu moja kongregacja poprosiła mnie o wzięcie odpowiedzialności za finanse w kongregacji. Jeszcze więcej liczb, regulacji, raportów, sald! Czasami znalezienie błędu w kilkucyfrowych liczbach mogło zająć godziny bólu głowy. Podczas gdy tego rodzaju praca może być zabawna w rzadkich przypadkach, jest trudna, czasami przytłaczająca, przeważnie żmudna, ale muszę to robić!


Uwielbiam gotować i tworzyć dobre jedzenie! Gotowanie jest relaksujące, dobrym sposobem na odprężenie się i może być inspirujące. Dzielenie się tym, co ugotowałam, z innymi również przynosi przyjemność. Myślenie o tym, jak stworzyć pyszne i dobrze wyglądające dania, jest ekscytujące i zabawne. Nie przeszkadza mi spędzanie godzin w kuchni, przygotowując i mieszając składniki, próbując i tworząc dania, które wyglądają tak dobrze, jak (mam nadzieję) smakują. Rzeczy nie zawsze wychodziły tak, jak się spodziewałam, ale potem próbowałam ponownie następnym razem, mając nadzieję, że się poprawię. Ktoś powiedział, że jedzenie to miłość Boga uczyniona jadalną. Będąc w stanie mieszkać w Australii, jestem bardzo wdzięczna za możliwość spróbowania tak wielu kuchni. Posiadanie najlepszego przyjaciela, który podziela moją pasję do gotowania, sprawia, że jest to jeszcze lepsze, bardziej ekscytujące i znaczące.

W życiu jest tak, że czasami robimy rzeczy, które kochamy, ale czasami po prostu musimy robić te, które nas mniej interesują.

Posiadanie pasji w tworzeniu czegoś lub realizowanie hobby jest równie ważne, jak bycie wydajnym w pracy, której się podejmujemy. Przyjęcie tego, co jest nam dane i zrobienie tego, co najlepsze, to nie tylko kwestia naszych wysiłków, ale także łask danych nam przez Boga. On daje nam okazje do nauki nowych umiejętności, stawiania czoła nowym wyzwaniom i utrzymywania równowagi w życiu.

Miłego tygodnia.

Siostra Grace

 
 
 

Komentarze


IMG_3529.jpeg

O mnie

W Seeking God's Grace wierzę, że życie jest podróżą wartą odkrycia. Dołącz do mnie, gdy dzielimy się naszymi doświadczeniami, spostrzeżeniami i wyciągniętymi wnioskami po drodze.

© 2035 by Going Places. Obsługiwane i zabezpieczone przez Wix

Dołącz do mojej listy mailingowej

Thanks for submitting!

  • Facebook
  • Instagram
bottom of page