Wszyscy mamy warstwy

Kilka tygodni temu, podczas cotygodniowych zakupów spożywczych, zobaczyłam piękną kapustę na pobliskim targu warzywno-owocowym. Skuszona pomysłem, co mogę z niej zrobić, kupiłam ją, a następnie postanowiłam zrobić gołąbki. Pierwszym krokiem w przygotowaniu tych gołąbków jest ugotowanie kapusty i rozdzielenie każdego liścia. Było wiele warstw – niektóre liście były twarde – szczególnie te blisko środka kapusty. Niektóre bardzo miękkie – szczególnie te na zewnątrz, ponieważ były bardziej narażone na działanie wrzącej wody. Musiałam bardzo uważać ze wszystkimi – upewniając się, że miękkie się nie rozpadną, a twarde nie pękną, gdy wypełniałam je mielonym mięsem i ryżem i zwijałam w kształt do dalszego gotowania. Niektóre liście się rozpadały i musiałam wykorzystać dwa z nich, aby móc uformować gołąbek. Robienie kapusty tego dnia sprawiło, że pomyślałam o naszych doświadczeniach życiowych i naszych reakcjach na to, przez co przechodzimy. Trudne „gorące” doświadczenia często czynią nas podatnymi i kruchymi, pomimo powszechnego powiedzenia, że „co cię nie złamie, uczyni cię silniejszym”. Czasami nasze złamanie wymaga od nas przyznania, że potrzebujemy innych, aby móc ukształtować to, czego życie od nas wymaga. Ale to nie czyni nas gorszymi. Każda warstwa naszych talentów i umiejętności w naszym życiu może być wykorzystana dla nas samych lub w celu wsparcia innych. Nasza wartość nie pochodzi z doskonałości, ale z „całości” – bycia częścią czegoś większego i wspanialszego – to zawsze da innym źródło duchowego pożywienia, którego mogą potrzebować w swoim życiu.

pomysł: Kliknij tutaj, aby obejrzeć film https://www.youtube.com/watch?v=L-ZAFWCInW4 i przepis.

Nie zapomnij zajrzeć na stronę z przepisem na gołąbki.